By świat był lepszym miejscem. Lubelskie wynalazki doceniają nawet w Azji [WIDEO, ZDJĘCIA]

pm politech 280223 001 2023 02 28 162221 2023 02 28 182837

9 medali zdobyli naukowcy z Politechniki Lubelskiej na trzech światowych wystawach. Rozwiązania badaczy zostały docenione w Tajlandii, Indiach i na Tajwanie. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej przywieźli z Azji pięć złotych medali, dwa srebrne, dwa brązowe oraz 3 nagrody specjalne.

Konkretna wartość biznesowa

– Dla uczelni to nie tylko prestiż. To także szansa m.in. na dotarcie ze swoimi wynalazkami do przedsiębiorców, którzy mogą je wykorzystać w praktyce – mówi Paweł Chrapowicki, dyrektor Centrum Innowacji i Transferu Technologii Politechniki Lubelskiej. – Badania prowadzimy przecież nie tylko po to, żeby je publikować czy patentować, ale aby powstawały z nich nowe produkty czy usługi, lepsze procesy Na takich wystawach wynalazków konfrontujemy się z innymi ekipami, czasami w szerokim gronie kilkuset państw. Jeśli przyjeżdżamy z nich z laurami, możemy być pewni, że międzynarodowe jury doceniło nasze prace. A skoro tak, to znaczy, że mają one konkretną wartość nie tylko naukową, ale też biznesową.

CZYTAJ: Azjatyckie sukcesy naukowców z Politechniki Lubelskiej

– Musimy pamiętać, że rolą naukowca nie jest wyłącznie badanie – dodaje Chrapowicki. – Jego rolą jest także doprowadzenie do sytuacji, że świat, w którym żyjemy, stanie się lepszym miejscem do życia: albo będą dostępne lepsze produkty, albo świat będzie czystszy, bardziej ekologiczny, może bardziej efektywnie będziemy wykorzystywać nasz czas. Jeśli jego prace mają możliwość zostać zastosowane w praktyce, to chyba największy sukces naukowca.

Ekologiczna folia

Jednym z wynalazków, dzięki którym świat ma szansę być bardziej ekologiczny, jest biodegradowalna folia. Można z niej będzie tworzyć woreczki śniadaniowe, folie ochronne czy bąbelkowe do zabezpieczania paczek.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

– Wiele w dzisiejszych czasach mówi się o ekologii, kompostowaniu, więc postanowiliśmy iść w tym kierunku – mówi współautor wynalazku dr hab. inż. Tomasz Klepka z Katedry Technologii i Przetwórstwa Tworzyw Polimerowych Politechniki Lubelskiej. – Idziemy trochę pod prąd.  Normalnie 15% napełniacza nie powoduje zmiany maszyny i technologii, a my wprowadzamy dużo więcej wypełniaczy, na przykład pochodzących z odpadów po przetwórstwie roślinnym. Mamy mniej zużytego tworzywa i większą zdolność tych produktów do biodegradacji. U nas opracowujemy też maszyny do produkcji tego typu kompozycji polimerowych.

Kostka brukowa z plastiku

Nie da się ukryć, że problemem świata są tworzywa sztuczne, które nie ulegają biodegradacji. Takie plastiki mogą rozkładać się od stu do nawet tysiąca lat. Okazuje się jednak, że – zamiast zanieczyszczać naszą planetę – mogą być wtórnie wykorzystane, na przykład do wykonania kostki brukowej.

– Materiały wykorzystane do jej wytworzenia pochodzą z tworzyw sztucznych oraz m.in. pyłów przemysłowych. Taka kostka jest nawet trwalsza od klasycznej – tłumaczy współautor wynalazku dr hab. inż. Tomasz Garbacz z Katedry  Technologii i Przetwórstwa Tworzyw Polimerowych Politechniki Lubelskiej. – Klasyczny beton ma tendencje do pękania i zabrudzenia. Powłoka zewnętrzna ulega zabrudzeniu na przykład w wyniku wylania oleju, niskich temperatur zimą. To powoduje degradację kostki betonowej. Tego nie ma w  przypadku wyrobów z tworzyw sztucznych z napełniaczem organicznym.  Przez to, że wyroby te nie muszą być całkowicie pełne, są lżejsze. Jednocześnie taka kostka ma dużą odporność na uderzenia i zniszczenie.

CZYTAJ: Niezwykłe znalezisko Polaków w Afryce. Może cofnąć znaną historię o tysiąc lat

– Główną zaletą tego rozwiązania jest oczywiście recykling – podkreśla Garbacz. – Zbierane odpady z tworzyw sztucznych musimy ponownie wykorzystać. Z takiego materiału możemy wykonywać różne elementy architektury ogrodowej, listwy, płyty, belki czy też kostkę brukową. Za rok albo dwa te wyroby powinny już się pojawić w produkcji.

Wśród nagrodzonych złotym medalem wynalazków jest także rozwiązanie z innej kategorii. Chodzi o urządzenie zabezpieczające motocykl przed kradzieżą.

Nauka w walce ze złodziejami

– Postanowiliśmy dość mocno utrudnić zadanie złodziejom, eliminując wady współczesnych zabezpieczeń – mówi współautor rozwiązania Mateusz Paszko z Katedry Termodynamiki, Mechaniki Płynów i Napędów Lotniczych Politechniki Lubelskiej. – Nasze urządzenie umożliwia wytworzenie strefy ochronnej wokół pojazdu, która w czasie rzeczywistym monitoruje, co się wokół dzieje: każdy ruch, wszystkie próby dotyku, użycie zagłuszacza. Osoba, która uruchomi taki zagłuszacz, nie będąc nawet w pobliżu pojazdu, spowoduje włączenie alarmu, dającego sygnały dźwiękowe i świetlne. Dodatkowo sam pojazd przez cały czas komunikuje się z użytkownikiem za pomocą serwera. Kiedy wykryje próbę kradzieży, serwer w ciągu kilku sekund wysyła powiadomienie właścicielowi na aplikację na smartfonie.

CZYTAJ: Specjaliści: w ciągu 10 lat niemal 40 proc. obowiązków przejmą automaty

– Przede wszystkim nie jest to pojedyncze zabezpieczenie – uzupełnia Paszko. – To nie tylko śledzenie pojazdu i wykrycie próby kradzieży i monitorowanie jego położenia w przestrzeni, czyli próby dotyku, ale dodatkowo też mechaniczna blokada, która jest wkomponowana w układ hamulcowy pojazdu. Dzięki temu poza tym, że motocykl jest zabezpieczony w sposób elektroniczny, to jest też zabezpieczony mechanicznie. Złodziei, nie dość, że musi liczyć się z pojazdem, który jest unieruchomiony, to jeszcze dodatkowo wydaje z siebie głośne sygnały ostrzegawcze. Uzyskaliśmy dofinansowanie na wykonanie prototypu, którego prezentacja odbędzie się w czerwcu. Mamy nadzieję, że zmieni  to sytuację na rynku zabezpieczeń, nie tylko motocyklowych.  

Politechnika Lubelska w 2022 roku dokonała ponad 170 zgłoszeń patentowych. Część z tych rozwiązań wchodzi już do przestrzeni publicznej. Ogółem uczelnia ma kilkaset aktywnych patentów, które czekają na wdrożenie.

Wszystkie medale oraz nagrody specjalne zostały wręczone twórcom w Centrum Innowacji i Zaawansowanych Technologii Politechniki Lubelskiej.

EwKa / opr. ToMa

Fot. Piotr Michalski

Exit mobile version