Lech i Barbara Wasiukowie z Chełma są już po osiemdziesiątce. Od 40 lat opiekują się niepełnosprawnym intelektualnie rówieśnikiem Jerzym Mulawą, który jako niemowlę został cudownie ocalony z rzezi wołyńskiej.
Jest schorowany i wymaga stałej opieki, ale Wasiukowie nie mają sumienia oddać go do ośrodka, choć z każdym dniem jest im coraz trudniej.
Zbiórkę dla Pana Jerzego Mulawy organizuje Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Potrzebujących PRZYTULISKO w Chełmie.
Fot. nadesłane