Strażacy wydobyli samochód osobowy, który wpadł do rzeki w powiecie puławskim. Do wypadku doszło wczoraj (21.01) po godzinie 18.00.
– Kierujący fordem w miejscowości Końskowola stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rzeki Kurówka – mówi rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie, nadkomisarz Andrzej Fijołek. – Policjanci z Puław, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu wraz z przechodniem wyciągnęli z wody kierującego. Jak się okazało był to 53-latek. Działania zostały podjęte niemalże w ostatniej chwili, bo zaraz potem samochód znalazł się pod wodą. Jak się okazało powodem zachowania 53-latka na drodze był alkohol. Badanie wykazało ponad 1,5 promila we krwi. Mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń ciała. Po badaniach powiedział policjantom, że był po wypiciu wódki i pojechał zatankować auto – dodaje Andrzej Fijołek.
Samochód, który opadł na dno rzeki, wydobyli strażacy. W akcji wzięło udział osiem zastępów straży pożarnej, jak i między innymi Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Lublina.
CZYTAJ: O włos od tragedii. Samochód wjechał do rzeki [ZDJĘCIA]
Kierowca trafił do policyjnego aresztu.
EwKa / opr. DomKla
Fot. OSP Końskowola Facebook/ Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Puławach Facebook