Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę wojewody lubelskiego na uchwałę Rady Miasta Lublin w sprawie studium zagospodarowania Górek Czechowskich, która dopuszczała częściową zabudowę mieszkaniową terenów zielonych w mieście.
W poniedziałek (13.01) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę wojewody lubelskiego na uchwalone w lipcu 2019 r. przez Radę Miasta Lublin nowe “Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego”. Dokument pozwala na zabudowę mieszkalną części Górek Czechowskich, atrakcyjnego około 100-hektarowego terenu zielonego, który wówczas należał w całości do prywatnego właściciela.
Jak stwierdził asesor sądowy Marcin Małek, uzasadniając nieprawomocny wyrok, wpływ na treść orzeczenia ma to, że sprawa jest już trzeci raz rozstrzygana przez sąd pierwszej instancji. – Sąd orzekający obecnie związany jest ustaleniami dokonanymi we wcześniejszych wyrokach sądu drugiej instancji. W tych wyrokach większość istotnych dla sprawy kwestii została przesądzona, rozstrzygnięta kategorycznie. Sąd nie może ponownie się tymi kwestiami zajmować, a tym bardziej podważać ich prawomocności – powiedział.
CZYTAJ: Górki Czechowskie: uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego
Podał, że sąd był zobowiązany do uwzględnienia trzech kwestii wymienionych przez wojewodę w skardze: nieuwzględnienia w studium rezerwatu przyrody na obszarze tzw. Górek Czechowskich, niewyważenia interesów publicznego i prywatnego oraz naruszenia zasady proporcjonalności. – Sąd uznał, że wszystkie te kwestie podnoszone w skardze przez wojewodę nie mają uzasadnienia – stwierdził.
– Najistotniejsze elementy tego terenu zostaną zachowane na tych obszarach wyłączonych spod zabudowy – mówil sędzia sprawozdawca Marcin Małek. – Wystarczy spojrzeć na te mapę i dokonać jej analizy, żeby zrozumieć, że te proporcję pomiędzy interesem publicznym a interesem prywatnym zostały wyważone. Bo przecież mając na uwadze całościowo ten obszar jedynie zostały przeznaczone pod zabudowę te trzy wysoczyzny, które nie przedstawiają żadnych wartości przyrodniczych.
Natomiast czwarty obszar został całkowicie wyłączony z zabudowy mieszkaniowej.
– Sprawa by wyglądała inaczej, gdyby od początku gmina była właścicielem tego terenu. Natomiast właścicielem tego terenu przez dłuższy czas był podmiot prywatny. W takiej sytuacji organ zobligowany jest do uwzględnienia interesu tego podmiotu. Interesu przejawiającego się w prawie do zabudowy – powiedział sędzia.
Zdaniem sądu, organ nie naruszył zasady proporcjonalności i nie naruszył przysługującego mu władztwa planistycznego.
Odnosząc się do pism od mieszkańców, które wpływały do sądu bezpośrednio i za pośrednictwem wojewody stwierdził, że zostały one dołączone do akt sprawy i sąd się z nim zapoznał, ale nie mogły mieć charakteru dowodowego i stanowić podstawy rozstrzygnięcia.
W trakcie posiedzenia pełnomocnik reprezentujący stanowisko miasta podkreślał, że na terenie przeznaczonym pod zabudowę nie funkcjonuje rezerwat przyrody.
– Nasze stanowisko od samego początku było związane z koniecznością oddalenia skargi wojewody – zaznacza radca prawny, Jacek Jaworski. – Zdaniem organu nie było tutaj naruszenia prawa ani pod względem procesowym przy procedurze uchwalania studium, ani pod względem materialno-prawnym. Nasze stanowisko od początku było związane z koniecznością oddalenia skargi wojewody.
Wyrok WSA nie jest prawomocny. Przysługuje od niego prawo wniesienia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie 7 dni od ogłoszenia wyroku.
W lipcu 2019 r. rada miasta uchwaliła nowe “Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego”, pozwalające na zabudowę mieszkalną na około 25 ha Górek Czechowskich, należących wówczas w całości do prywatnego właściciela. Uchwałę zaskarżył m.in. poprzedni wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.
CZYTAJ: To nie koniec sądowej batalii ws. Górek Czechowskich. NSA wydał wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w grudniu 2019 r. dopatrzył się sprzeczności pomiędzy częścią tekstową a graficzną studium, uwzględnił skargę wojewody i stwierdził nieważność uchwały.
Naczelny Sąd Administracyjny w lutym 2021 r. orzekł, że obie części studium są spójne i logiczne, więc nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności dokumentu; uchylił orzeczenie WSA i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.
W grudniu 2021 r. WSA uznał, że doszło do naruszenia zasad sporządzania studium, ponieważ organ planistyczny oparł się na nieaktualnych opracowaniach środowiskowych; z uwagi na upływ czasu nie mógł stwierdzić nieważności uchwały, więc stwierdził jej niezgodność z prawem.
W listopadzie 2022 r. NSA ponownie uchylił orzeczenie WSA stwierdzając, że sąd pierwszej instancji popełnił błąd i nie było podstaw do uznania, że dokumentacja była nieaktualna.
Sprawa przeznaczenia Górek Czechowskich budzi w Lublinie od wielu lat silne emocje. W kwietniu 2019 r. kwestia ich zagospodarowania była przedmiotem pierwszego w Lublinie referendum lokalnego, które okazało się nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji, ale większość uczestników – 67,7 proc. – była przeciwna zabudowie.
CZYTAJ: Radni PiS znaleziskami na Górkach Czechowskich zainteresowali „środowiska żydowskie”
We wrześniu 2019 r. miasto zawarło z właścicielem terenu Górek – spółką TBV – umowę, na mocy której deweloper sprzedał miastu za 1 zł 77 ha terenu Górek Czechowskich, na którym ma urządzić park naturalistyczny kosztem 10 mln zł.
PAP / RL / ŁuM / opr. AKos
Fot. ŁuM