Podróż 38-letniego kierowcy skończyła się utratą prawa jazdy i trzema mandatami na łączną sumę 6500 złotych. A wszystko to jednego dnia.
– W miejscowości Łopiennik Nadrzeczny na drodze krajowej numer 17 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego toyotą. Mężczyzna pędził 135 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Ponadto nie zastosował się do zakazu wyprzedzania innych pojazdów – informuje aspirant Jolanta Babicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Mandat nie skłonił mężczyzny do stosowania się do przepisów. Kolejny patrol zatrzymał go tego samego dnia w Wólce Kraśniczyńskiej. Tym razem jechał w terenie zabudowanym 110 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość o 60 km/h. 38-latek dostał tym razem mandat w tak zwanej recydywie i zamiast 1500 złotych musiał zapłacić 3000 złotych.
CZYTAJ: Upomnienia i mandaty dla rodziców. Puławscy policjanci dbają o bezpieczeństwo dzieci
38-letni obywatel Ukrainy, który kierował toyotą, stracił już prawo jazdy. Dodatkowo musi też zapłacić 6,5 tys. zł mandatów.
ToMa
Fot. archiwum