39-latka straciła 3 tysiące złotych. Kobieta uwierzyła oszustowi, bo podczas rozmowy na wyświetlaczu telefonu pojawił się numer infolinii jej banku.
W poniedziałek (16.01) na policję zgłosiła się 39-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej. – Kobieta oświadczyła, że tego dnia zadzwonił do niej nieznajomy mężczyzna, podający się za pracownika banku. Mężczyzna oświadczył, że doszło do próby włamania na jej konto i wypłaty 800 złotych. Dlatego jedyną możliwością, aby uniknąć straty finansowej, jest przelanie pieniędzy, które posiada, na konto zastępcze. Czujność pokrzywdzonej uśpił między innymi fakt, że numer, który pojawił się na wyświetlaczu jej telefonu, to numer infolinii należącej do jej banku – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
CZYTAJ: Próba oszustwa na pracownika banku. Oszczędności 59-latka uratowała czujna żona
Bialczanka podała oszustowi kod BLIK i zatwierdziła transakcję na kwotę 3 tysięcy złotych. Niedługo później zadzwoniła na prawdziwą infolinię banku. Tam dowiedziała się, że na jej koncie nie figuruje żadna reklamacja, zaś pieniądze zostały wypłacone w jednym z bankomatów na terenie kraju.
Uwaga na spoofing!
Jak przypomina policja, oszuści cały czas modyfikują metody działania. Coraz częściej posługują się spoofingiem telefonicznym. Polega na podszywaniu się pod inne numery. Jest to możliwy głównie dzięki nowym rozwiązaniom technicznym. Przy ich wykorzystaniu dzwoniący może w niemal dowolnej usłudze ręcznie wprowadzić numer, który ma się wyświetlić adresatowi połączenia jako numer dzwoniącego. W ten sposób oszuści podszywają się pod konsultantów banków, przedstawicieli urzędów czy nawet policjantów.
CZYTAJ: Oszust przejął dane karty płatniczej. 38-latka straciła prawie 20 tys. zł
– Ofiara spoofingu, sugerując się numerem, który wyświetlił się na telefonie jest przekonana, że prowadzi rozmowę z infolinią banku, pracownikiem urzędu lub policjantem. W większości rozmów pojawiają się jednak dwa elementy: presja czasu i poczucie zagrożenia. Zwykle oszuści namawiają ofiary do przelania pieniędzy na nowe konto bankowe – ostrzega policja.
ToMa
Fot. pixabay.com