Gdy zaczyna swoją pracę, trudno nie ulec wrażeniu, że mamy do czynienia z magią. Nagle, duże, silne i dzikie zwierzęta są jak zaklęte… Wygląda to jak wrodzony dar, ale przede wszystkim to praktyka i doświadczenie. Nawet z najbardziej „beznadziejnymi przypadkami” jest w stanie nawiązać relację – co ponoć wygląda zjawiskowo i magicznie. Dlatego nazywają go „zaklinaczem koni”.
Dla niego praca z młodymi i trudnymi końmi to codzienność oraz największa pasja. Jest trenerem, świetnie wyszkolonym jeźdźcom oraz konnym kaskaderem, który z koniem i na koniu potrafi zrobić naprawdę wiele. W swoim ośrodku w Niedrzwicy Dużej zajmuje się treningami surowych i problematycznych koni.
Czasem wyjeżdża na pokazy, plan filmowy czy też sesję zdjęciową. Moim gościem jest Paweł Jachymek, zaklinacz koni.
Zapraszam w sobotę po godzinie 13.00, Agata Zalewska
Fot. Agata Zalewska