Rosyjski pocisk rakietowy uderzył w blok w mieście Dniepr w środkowo-wschodniej części Ukrainy, niszcząc co najmniej jedną klatkę schodową. Po ruinami są ludzie – poinformował w sobotę (14.01) po południu Kyryło Tymoszenko, zastępca szefa biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ: Ogłoszono alarm lotniczy niemal w całej Ukrainie
„(Rosjanie) to nie ludzie, nie ma co najmniej jednej klatki schodowej, pod ruinami znajdują się ludzie, którzy byli w domu w świąteczny dzień” – napisał w Telegramie.
Tymoszenko opublikował zdjęcie częściowo uszkodzonego i spowitego dymem ośmiokondygnacyjnego bloku; na fotografii widać płomienie ognia.
W sobotę na Ukrainie obchodzony jest dzień św. Wasyla, który jest pierwszym dniem nowego roku według używanego przez Kościół prawosławny w tym kraju kalendarza juliańskiego.
W związku z rosyjskimi atakami rakietowymi w godzinach popołudniowych na całym terytorium Ukrainy obowiązuje alarm bombowy.
RL/ PAP/ opr. DySzcz