„Rachunek został opłacony sto lat temu”. W tej europejskiej restauracji Polacy jedzą za darmo

430091967 834671122025842 5187765349875942207 n 2024 04 20 123011

Czy wiecie, że w Europie istnieje miejsce, w którym każdy Polak zostanie obsłużony za darmo tylko ze względu na swoje pochodzenie? 

Chodzi o restaurację w serbskiej miejscowości Valjevo. Miasteczko liczy niecałe 60 tys. mieszkańców i leży około 100 kilometrów od stolicy kraju. Lokalna restauracjo-kawiarnia „Caffe Corner” postanowiła w wyjątkowy sposób uhonorować przybyszy z kraju nad Wisłą. Okazuje się, że każdy Polak może liczyć tam na darmowy posiłek.

CZYTAJ: Polska – kraj piramid. Najstarsze powstały przed egipskimi [ZDJĘCIA]

Jak twierdzi właściciel lokalu Dorde Momica rachunek za Polaków został już opłacony… sto lat temu. – Musimy podziękować za to doktorowi Lidwikowi Hirszfeldowi – napisała Ambasada Polski w Belgradzie, która odwiedziła „Caffe Corner” w marcu i potwierdziła, że darmowe posiłki dla naszych rodaków to prawda. 

Kim był Ludwik Hirszfeld? 

Otóż Ludwik Hirszfeld (1884-1954) był znanym polskim bakteriologiem i immunologiem. Choć urodził się w Warszawie, a zmarł we Wrocławiu, był bardzo związany z Serbią, gdzie jeszcze w czasie I wojny światowej uczestniczył w wielkiej akcji zwalczania tyfusu plamistego. Przyczynił się też do organizowania służby zdrowia na terenie Serbii. Jest do dziś bardzo dobrze wspominany przez Serbów i to właśnie on „opłacił rachunek w restauracji za wszystkich Polaków”. Kiedy właściciel restauracji odkrył informację o tym, jak wielkie zasługi miał Hirszfeld dla jego kraju, postanowił w ten sposób odwdzięczyć się polskiemu lekarzowi. 

Ciekawostką jest fakt, że Ludwik Hirszfeld w 1944 roku po wyzwoleniu Lublina, uczestniczył w organizowaniu Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, którego w latach 1944-1945 był profesorem.

Warto jeszcze wspomnieć, że to właśnie on odkrył grupy krwi i wprowadził ich oznaczenie jako 0, A, B i AB, które zostało przyjęte na całym świecie w 1928 roku. 

RL / opr. LisA

Fot. Ambasada RP w Belgradzie

Exit mobile version