Internetowa inwestycja zakończona oszustwem. Kobieta straciła 77 tys. zł

pexels cookiecutter 19353800 2024 04 25 222503

Ponad 77 tysięcy złotych straciła 62-latka z gminy Łuków. Kobieta uwierzyła w reklamę, w której wykorzystano wizerunki znanych osób i zarejestrowała się na wskazanej tam platformie, by zarobić. Później instruowana przez „konsultantów” zainstalowała na swoim komputerze oprogramowanie do zdalnej obsługi pulpitu.

– Jednym z warunków przystąpienia do platformy była konieczność wpłaty ponad tysiąca złotych i zainstalowania na komputerze nieznanego programu – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej policji. – Zmanipulowana obietnicami konsultantów wpłaciła im 10 tys. zł i przesłała skany swoich dokumentów oraz kart bankowych. Po kilku dniach, ze względu na podejrzane transakcje, konto kobiety zostało zablokowane. Jednak nie wzbudziło to w niej żadnych podejrzeń. Później kobieta zainwestowała jeszcze pożyczone w banku 40 tys. zł, a po kilku dniach chciała wypłacić wszystkie zgromadzone na inwestycjach środki. By je odzyskać, musiała wpłacić ponad 26 tys. zł podatku. Oczekując na zwrot swoich środków, kobieta dowiedziała się, że są one zablokowane.

CZYTAJ: Przez „doradcę” stracił duże pieniądze. 84-latek ofiarą oszustów

Dopiero po tym kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.

Policja przypomina, że oszuści często posługują się taktyką wykorzystywania wizerunków znanych osób dzięki sztucznej inteligencji. W fałszywych reklamach zamieszczają spreparowane rozmowy z gwiazdami, gdzie rzekomo te osobistości dzielą się sekretem szybkiego wzbogacenia się poprzez konkretne inwestycje.

RyK / opr. PrzeG

Fot. pexels.com

Exit mobile version