Rolnicy u wojewody. Powróciła sprawa krzyża

pm rolnicyluw 200324 020 2024 03 20 190053

Podczas protestu przed Lubelskim Urzędem Wojewódzkim do rolników wyszedł wojewoda lubelski, Krzysztof Komorski. Oprócz dyskusji na temat postulatów zgromadzonych, powróciła sprawa krzyża.

– Krzyż nie zniknął, tylko został przeniesiony do innej sali. Tu chodzi o szacunek do ludzi innych wyznań – tłumaczył wojewoda. – Ci ludzie, którzy są innych wyznań, którzy w ogóle nie są żadnego wyznania, mają prawo do jednej sali, która jest w całym urzędzie, żeby była wolna nie od krzyża – od wszystkich symboli religijnych, i żeby znajdowały się tam tylko symbole państwowe, narodowe.

CZYTAJ: Wojewoda Komorski wyjaśnia, dlaczego krzyż zniknął z sali kolumnowej Urzędu Wojewódzkiego

– My jesteśmy wierzący i nie chcemy, żeby ktoś nam narzucał swoją wolę dlatego poruszyliśmy ten temat – mówi organizator protestu i reprezentant rolników, Krzysztof Chmiel. – Ludzie są wierzący i ten krzyż nie powinien być ściągnięty. Co panu wojewodzie to przeszkadza? Może to było niepotrzebne czy potrzebne – ja uważam, że było też potrzebne. Głównym powodem, z jakiego jesteśmy tutaj, jest rolnictwo, ale o krzyżu też powinien być poruszony temat. I był poruszony.

CZYTAJ: Wielki protest rolników. Ponad 30 zgromadzeń w Lubelskiem [ZDJĘCIA, MAPA]

Rolnicy pozostaną przed lubelskim urzędem do soboty. Wojewoda zobowiązał się też, że przekaże ministrowi rolnictwa postulaty rolników dotyczące producentów owoców miękkich.

RyK/ opr. DySzcz

Fot. Piotr Michalski

Exit mobile version