Eksperci: kleszcze są groźne przez cały rok

pexels erik karits 4564830 2024 03 30 121706

Ciepłe zimy sprawiają, że kleszcze mogą zagrażać praktycznie cały rok. Warto wiedzieć, jak się przed nimi zabezpieczać, bo następstwa chorób, które przenoszą, mogą być bardzo poważne – twierdzą eksperci.

Według dr inż. Anny Wierzbickiej z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na większości terenów w Polsce kleszcze są aktywne przez 12 miesięcy w roku. Do tego możemy się ich spodziewać praktycznie wszędzie tam, gdzie jest zieleń. „Ogrody, ogródki działkowe, parki miejskie, lasy, pola to są miejsca, gdzie kleszcze mają się bardzo dobrze” – powiedziała.

Zwracajmy uwagę na rumień

Najczęstsze choroby przenoszone na człowieka przez te pajęczaki to borelioza z Lyme oraz kleszczowe zapalenie mózgu.

CZYTAJ: Coraz więcej zachorowań na krztusiec. Znamy przyczynę

W przypadku zakażenia boreliozą z Lyme sygnałem ostrzegawczym jest rumień wędrujący, który pojawia się od kilkunastu, do 30 dni od ukłucia przez kleszcza. Wygląda jak tarcza strzelnicza z przejaśnieniem w środku i stopniowo zwiększa swój rozmiar. Występuje w około 20-30 proc. przypadków zakażeń. – Na tej podstawie już można włączyć leczenie antybiotykiem. Jeżeli rumień przegapimy – lub on nie wystąpił, choroba może rozprzestrzenić się po całym organizmie i objąć różne układy, najczęściej: nerwowy, kostno-stawowy lub mięsień sercowy. Nieleczona borelioza może prowadzić do nieodwracalnych zmian w organiźmie – wytłumaczył prof. Chmielewski z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego.

Kleszczowe zapalenie mózgu trudne do rozpoznania

Trudniej jest rozpoznać kleszczowe zapalenie mózgu. W pierwszej fazie choroby, po kilku dniach od zakażenia, występują objawy grypopodobne: gorączka, złe samopoczucie czy bóle mięśniowe. Potem stan zdrowia się poprawia i dopiero po kilku dniach lub tygodniach u około jednej trzeciej zakażonych dochodzi do zaatakowania ośrodkowego układu nerwowego i mamy do czynienia z kleszczowym zapaleniem mózgu.

– Nie ma leczenia celowanego, dlatego choroba może przebiegać bardzo ciężko i pozostawiać ślady na później – podkreślił profesor. Według niego odsetek kleszczy zakażonych boreliozą z Lyme waha się między 10 a 20 proc., z kolei kleszczy przenoszących wirusa kleszczowego zapalenia mózgu jest poniżej jednego procenta i znajdują się one głównie na terenach wschodniej Polski, oraz woj. świętokrzyskim.

Lekarze namawiają do stosowania szczepionek przeciwko tej chorobie. Należy przyjąć 3 dawki; szczepionki są skuteczne i bezpieczne.

Warto po spacerze dokładnie obejrzeć całe ciało

Łatwo przeoczyć ugryzienie kleszcza, bo jest ono bezbolesne. Prof. Chmielewski wytłumaczył, że kleszcz, wkłuwając się w skórę, wydziela enzymy, które sprawiają, że tego nie czujemy.

CZYTAJ: Naukowcy z KUL badają, jakie bakterie występują na lubelskich placach zabaw

– Właśnie dlatego po każdym spacerze w miejscach, gdzie mogą przebywać kleszcze, należy wziąć prysznic i dokładnie obejrzeć całe ciało, szczególną uwagę zwracając na zgięcia łokci, kolan, pachy, pachwiny, a u dzieci również włosy – poradziła Anna Wierzbicka. Według niej najlepszą obroną przed kleszczami jest odpowiedni ubiór. – Kleszcze nie wchodzą wysoko, są najwyżej na wysokości kolan dorosłego człowieka, dlatego zawsze trzeba mieć długie spodnie i najlepiej półbuty, niezależnie od pory roku. Można też używać repelentów, które mogą kleszcze odstraszyć – powiedziała.

W przypadku odnalezienia wkłutego kleszcza należy go jak najszybciej usunąć.

– Badania naukowe wskazują na to, że jeżeli kleszcza usuniemy w przeciągu pierwszej doby, to praktycznie ryzyko zachorowania na jakąkolwiek chorobę odkleszczową jest bliskie zeru – wytłumaczył prof. Chmielewski.

Kleszcza można usunąć pęsetą kosmetyczną lub specjalnym przyrządem kupionym w aptece.

– Nie kręcimy, niczym nie smarujemy, nie przypalamy, wyciągamy jednym ruchem. Najprostsze rozwiązanie jest najlepsze – powiedziała Anna Wierzbicka.

PAP / RL / opr. LisA

Fot. pexels.com

Exit mobile version