Rzeczniczka Nawalnego: matce i prawnikom nie pozwolono wejść do kostnicy

nawalny 2024 02 19 104313

– Matka i prawnicy Aleksieja Nawalnego nie zostali w poniedziałek (19.02) wpuszczeni do kostnicy. Nie odpowiedziano im też na pytanie, czy znajdują się tam zwłoki dysydenta – poinformowała Kira Jarmysz, rzeczniczka lidera opozycji antykremlowskiej. Prawie 47 tys. osób w Rosji podpisało petycję o wydanie rodzinie ciała polityka.

– Wcześnie rano matka i prawnicy Aleksieja przybyli do kostnicy. Nie wpuszczono ich. Jeden z prawników został dosłownie wypchnięty. Kiedy pracowników zapytano, czy znajduje się tam ciało Aleksieja, nie odpowiedzieli – napisała Jarmysz na platformie X (d. Twitterze).

CZYTAJ: Współpracownik Nawalnego: matce Aleksieja powiedziano, że zabił go „syndrom nagłej śmierci”

W piątek (16.02) rosyjskie służby więzienne podały, że Nawalny zmarł nagle w kolonii karnej za kołem podbiegunowym w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na dalekiej północy. Nawalny miał „poczuć się źle” i „stracić przytomność”. Mimo wezwania pogotowia i prób reanimacji opozycjonista zmarł – utrzymywały służby więzienne.

Według ustaleń rosyjskiego niezależnego portalu Nowaja Gazieta. Jewropa, zwłoki Nawalnego znajdują się w kostnicy przy szpitalu w miejscowości Salechard. Ciało miało tam zostać przywiezione w piątek wieczorem.

Jarmysz poinformowała w sobotę, że administracja kolonii karnej oznajmiła, że ciało znajduje się w kostnicy miejskiej w Salechardzie. Matce polityka powiedziano jednak, że zwłok Nawalnego tam nie ma.

CZYTAJ: Nie żyje Aleksiej Nawalny. Zmarł nagle w łagrze

Od soboty wieczorem około 47 tys. osób podpisało petycję do Komitetu Śledczego Rosji z żądaniem wydania rodzinie ciała Nawalnego – powiadomił w poniedziałek rano niezależny portal Meduza.

Śledztwo w sprawie śmierci Nawalnego zostanie przedłużone

– Śledztwo w sprawie śmierci rosyjskiego  Aleksieja Nawalnego zostanie przedłużone – taką informację przekazali śledczy jego matce. – Nie wiadomo, jak długo potrwa dochodzenie, bo według prowadzących śledztwo przyczyna śmierci jest wciąż nieokreślona. Oni kłamią, grają na czas i nawet nie starają się tego ukryć – napisała na portalu X Kira Jarmysz.

W styczniu minęły trzy lata, odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.

RL / PAP / IAR / opr. ToMa

Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Exit mobile version