Dużym zainteresowaniem cieszy się akcja „Bądź w pogotowiu” prowadzona przez stację pogotowia ratunkowego w Białej Podlaskiej. Skierowana jest do dzieci ze szkół podstawowych i z przedszkoli.
Jak wygląda praca stacji i ratowników medycznych? Sprawdzali to dziś uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Białej Podlaskiej.
– Wchodziłem do ambulansu. Jest tam różny sprzęt, np. do mierzenia ciśnienia. Już wiem, jak ratownicy ciężko pracują. Dowiedziałem się, że trzeba robić reanimację przez 40 minut. Jak ktoś ma złamany kręgosłup, trzeba położyć tę osobę na taki pompowany materac – opowiadają uczniowie.
– Dzisiaj po raz kolejny gościmy dzieci z naszych bialskich szkół – mówi Igor Dzikiewicz, dyrektor Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej. – To akcja, która umożliwia przedstawienie im działania stacji pogotowia, pokazanie ambulansu, jego wyposażenia, jak też poznanie praktyk pierwszej pomocy.
CZYTAJ: Lubelscy naukowcy: sposób odżywiania wpływa na nasz dobrostan psychiczny
– Dzieci zobaczyły defibrylator, sprzęt do dekompresji klatki piersiowej, tzw. LUCAS, i wiele innych sprzętów – mówi ratownik medyczny Mariusz Celiński. – Akcja ma też na celu przybliżenie im naszej pracy w ten sposób, żeby jeżeli do nich przyjedziemy, nie wzbudzać w nich niepokoju. Chodzi o to, żeby dzieci wiedziały, że my jako zespół ratownictwa medycznego nie zrobimy im krzywdy.
Na zakończenie zajęć wszyscy uczestnicy otrzymują maskotki. Akcja „Bądź w pogotowiu” potrwa do czasu, kiedy będzie zainteresowanie nią najmłodszych.
MaT / opr. WM
Fot. Małgorzata Tymicka