Rektor KUL: Przyjście Boga na ziemię jest wezwaniem do dialogu

img 1279 2023 12 26 091546

– Przyjście Boga na ziemię jest wezwaniem do dialogu i pojednania – napisał w liście do wiernych rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ks. prof. Mirosław Kalinowski.

Rektor KUL zwrócił uwagę, że dialog z Bogiem traci coraz bardziej na znaczeniu, a wśród ludzi zamiast dialogu panuje kłótnia. Ks. prof. Kalinowski przypomina też, że dialog wymaga aktywnego udziału osób, które się spotykają, szczerej wymiany myśli, wspólnego poznawania się i dążenia do prawdy. To także umiejętność słuchania drugiej strony.

CZYTAJ: Abp Stanisław Budzik: Bóg jednoczy się z każdym człowiekiem [WIDEO]

„Dialog między niebem i ziemią”

– Narodzenie Chrystusa to dla chrześcijan nie tylko wydarzenie historyczne, ale przede wszystkim wielka tajemnica wiary. Jej istotą jest przyjście samego Boga do człowieka, spotka nie się kochającego Stwórcy ze swoim stworzeniem – napisał ks. prof. Kalinowski. Niezwykłe spotkanie Boga z człowiekiem, które dokonało się w Betlejem – jak stwierdził rektor – można określić mianem swoistego dialogu między niebem i ziemią.

– Syn Boży, wchodząc między ludzi, rozpoczął zbawczy dialog, pukając do bram naszych serc i prosząc cierpliwie o przyjęcie i wysłuchanie – wskazał rektor. Jak stwierdził, nasze życie jest próbą nieustannego odpowiadania na to wezwanie Boga.

– Tylko wtedy, gdy wsłuchamy się w Jego głos, gdy szczerze przedstawimy Mu swoje racje, konfrontując własne poglądy z Jego wolą, możemy rozwinąć się wewnętrznie i zbudować żywą relację z Chrystusem – zauważył ks. prof. Kalinowski. – Tylko wtedy, gdy nauczymy się spierać i godzić z Bogiem, będziemy w stanie uczciwie, szczerze i z pokorą rozmawiać z drugim człowiekiem – dodał.

„Zamiast dialogu panuje kłótnia”

Zdaniem rektora, obserwacja różnych sfer życia publicznego skłania do refleksji, że dialog z Bogiem traci coraz bardziej na znaczeniu, a wśród ludzi zamiast dialogu panuje kłótnia. – Rozmówcy nie umieją i nie chcą wzajemnie się słuchać, nie potrafią ze spokojem przedstawiać swoich racji i dążyć do porozumienia, nie zależy im na poszukiwaniu prawdy, a na realizacji własnych interesów – zauważył. Dodał, że jeśli ten niebezpieczny proces nie zostanie powstrzymany i uzdrowiony za pomocą chrześcijańskich zasad, może on doprowadzić do zniszczenia więzów społecznych i poczucia wspólnoty.

Biblijnym symbolem tego procesu – zauważył ks. prof. Kalinowski – jest pomieszanie języków i zakończona fiaskiem budowa wieży Babel. – Niech więc rozpoczęty w stajni betlejemskiej dialog Stwórcy ze światem stanie się dzisiaj okazją do głębszego spojrzenia na rolę dialogu w naszej relacji z Bogiem i z ludźmi – wezwał.

„Bóg nie narzuca swojej woli siłą”

Stwierdził, że inicjatywa w dialogu Boga z człowiekiem zawsze pochodzi od Stwórcy, który wielokrotnie wychodzi ku nam ze swoim słowem i cierpliwie czeka na odpowiedź. – Chociaż jest to słowo prawdy, będące najlepszym drogowskazem w życiu, Bóg nie narzuca swojej woli siłą, ale pozwala człowiekowi na refleksję nad nią i pozostawia mu wolny wybór – podał rektor. Wcielenie Bożego Słowa – wskazał – nie pozostało na poziomie teorii, ale zmaterializowało się w osobie Chrystusa.

Powołując się na słowa papieża Franciszka ks. prof. Kalinowski zauważył, że „dialog i spotkanie to szczególne cechy misji, z jaką przyszedł na ziemię założyciel chrześcijaństwa”. Jak stwierdził, niektóre dialogi i spotkania Jezusa z ludźmi prowadziły do uzdrowienia i pocieszenia, inne kończyły się upomnieniem dwulicowych faryzeuszy czy wypędzeniem kupców ze świątyni. – Wszystko to jednak odbywało się w duchu szacunku i troski o człowieka i jego dobro – napisał rektor.

„Po pierwsze szacunek”

Pisząc o warunkach owocnego dialogu między ludźmi na płaszczyźnie osobistej czy społecznej ks. prof. Kalinowski wskazał, że dostrzegamy je w postawie Chrystusa wobec rozmówców. – Po pierwsze, należy podejść do drugiej osoby z szacunkiem i mieć dobrą wolę szukania prawdy. Po drugie, obie strony powinny ze spokojem wysłuchać swoich racji, szukając przede wszystkim punktów wspólnych, a nie różnic. Po trzecie, krytykując lub odrzucając poglądy rozmówcy, nie można ranić człowieka i naruszać jego godności. Po czwarte, zwrócenie uwagi, krytyka czy zaproponowanie trudnego rozwiązania nie może wypływać z uprzedzeń czy wrogiego nastawienia ze strony upominającego – wymienił, dodając, że tego typu uwagi nie mogą być odbierane przez upominanego jako atak, lecz jako propozycja przemyślenia jego postępowania.

– Chrystus, zwracając się do spotkanych ludzi, zawsze patrzył w ich twarze z miłością – i to jest najważniejszy warunek owocnego dialogu. Tylko szanując rozmówcę, można go cierpliwie słuchać, przedstawiać mu swoje poglądy, nie używając siły i nie obrażając, dochodzić do porozumienia, bronić prawdy, a równocześnie uczyć się pewnych rzeczy nawet od kogoś, z kim zasadniczo się nie zgadzamy – zauważył rektor.

Rektor przypomniał też, że rzetelny dialog, poparty argumentami wypracowanymi przez wieloletnią pracę naukową, stanowi symbol działalności uniwersytetów od początku ich istnienia. – Jako wspólnota Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II uznajemy za szczególny nasz obowiązek prowadzenie konstruktywnego dialogu na różnych płaszczyznach oraz nauczanie tej umiejętności – napisał ks. prof. Kalinowski.

RyK / PAP / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version