Kompleksowe leczenie nowotworów wątroby w lubelskim szpitalu

hand 4566536 1280 2023 12 11 181610

Kompleksowe leczenie nowotworów wątroby oferuje wojskowy szpital w Lublinie. Placówka posiada także najnowszej generacji sprzęt do termoablacji – metody, która wykorzystuje mikrofale.

– Podstawową metodą leczenia nowotworów wątroby jest leczenie chirurgiczne. To są często rozległe operacje, które nie są wykonywane w większości ośrodków chirurgicznych – mówi dr hab. n. med. Jerzy Mielko, specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej. – Wykonujemy pełny zakres chirurgii wątroby. Przeprowadzamy operacje resekcyjne, czyli usuwamy zmiany, wykonujemy też termoablacje przy pomocy laparoskopowego USG, termoablacje metodą przezskórną, jak również termoablacje śródoperacyjne. Pozwala to w sposób minimalnie inwazyjny zniszczyć tkankę chorobową i uzyskać dobry efekt leczniczy. Termoablacja to metoda chirurgiczna, która polega na wprowadzeniu elektrody w zmianę pod kontrolą USG lub pod kontrolą tomografii oraz – można powiedzieć – podgrzewanie tkanki chorobowej do temperatury 70-80 stopni, co powoduje całkowite zniszczenie choroby. 

CZYTAJ: Smog truje. To poważne zagrożenie dla zdrowia

– W Lublinie Klinika Chirurgii Onkologicznej to poza nami jedyny ośrodek, gdzie standardowo wykonuje się zabiegi chirurgii wątroby – mówi ppłk rez. dr n. med. Remigiusz Żebrowski, kierownik Oddziału Chirurgii Onkologicznej. – Chcemy zabezpieczyć naszych pacjentów w te zabiegi, ponieważ leczymy dużo nowotworów głównie przewodu pokarmowego, czyli żołądka, jelita grubego. Bardzo duża część – bo ok. 10-15% pacjentów jest leczonych z powodu takich nowotworów – ma przerzuty do wątroby. Te przerzuty są w dużej części resekcyjne. Leczenie resekcyjne daje nam szansę wyleczenia pacjenta. Oczywiście nie usuwamy całej wątroby, bo wątroba jest człowiekowi niezbędna do życia, natomiast 20-30% zdrowej wątroby wystarcza człowiekowi, żeby normalnie funkcjonować. Daje nam to szansę, żeby usunąć nawet duże fragmenty wątroby ze zmianami nowotworowymi.

– Pacjent, który ma stwierdzone zmiany i jest kwalifikowany do leczenia przy pomocy chemioterapii, na początku powinien pokazać się chirurgowi z badaniami, na podstawie których my, wykonując rekonstrukcję, stosując bardzo zaawansowane oprogramowanie, które też już w tej chwili korzysta ze sztucznej inteligencji, planujemy już, jaką operację wykonamy u takiego pacjenta w przyszłości – zaznacza dr hab. n. med. Jerzy Mielko.

CZYTAJ: Ekspert: zakażeń COVID-19 jest o wiele więcej niż pokazują statystyki

– To, że stwierdzamy nowotwór jelita czy nowotwór żołądka, i są już zmiany przerzutowe w wątrobie przy braku rozsiewu w innych miejscach (bo oczywiście musimy patrzeć na stopień zaawansowania tej choroby), daje nam szansę zaplanować leczenie – mówi ppłk rez. dr n. med. Remigiusz Żebrowski. – Dzisiaj leczenie wygląda tak, że pacjent idzie na chemioterapię w jakiejś sekwencji, w międzyczasie my już wiemy, gdzie te zmiany były. Później patrzymy, czy jest progresja, czy zmiany się powiększają, czy zostały zahamowane, czy pojawia się coś nowego. Gdy na przykład nie pojawiło się nic z nowych zmian, mamy te zmiany, które były, wtedy możemy całkowicie usunąć te zmiany z wątroby, czy usuwając je chirurgicznie, fizycznie, czy niszcząc je przy pomocy energii.

Lekarze zachęcają do wykonywania badań profilaktycznych, takich jak kolonoskopia.

LilKa / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version