Najbezpieczniejsze rurkowe. Jak postępować z grzybami?

grzyby 2023 08 25 171730

Sezon grzybowy trwa w najlepsze. Niestety są też pierwsze zatrucia grzybami. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie odnotowano jeden przypadek zatrucia muchomorem sromotnikowym. Ale były także zatrucia grzybami jadalnymi.

Zatrucia głównie grzybami jadalnymi

– W tym roku na naszym oddziale czy w szpitalnym oddziale ratunkowym pojawiło się kilkanaście osób z niepokojącymi objawami po zjedzeniu grzybów – mówi lek. med. Michał Tchórz z Klinicznego Oddziału Toksykologiczno-Kardiologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie. – Najczęściej okazywało się, że osoby te spożywały grzyby jadalne. Były to objawy gastryczne: bóle brzucha, nudności, wymioty. Zaniepokoiło to naszych pacjentów i spowodowało, że zgłosili się do szpitala. Chodziło nie tylko o pomoc w tych objawach, ale także o ustalenie czy grzyby, które zjedli, mogły być trujące.

– Ale pojawi się też pacjent, który zatruł się muchomorem sromotnikowym. Podczas zbierania grzybów pomylił go z kanią. U tego pacjenta zaobserwowaliśmy cechy uszkodzenia wątroby. Dzięki szybkiej reakcji i właściwemu leczeniu udało się wyprowadzić go ze stanu zatrucia – opowiada Michał Tchórz. – Natomiast w historii naszego oddziału mamy pacjentów, którzy na skutek zatrucia muchomorem sromotnikowym wymagali przeszczepu wątroby.

– Trzeba przede wszystkim pamiętać, że zbierając grzyby, zbieramy tylko te, które znamy. Nie zbieramy grzybów przejrzałych, starych, niedojrzałych, gdyż wtedy najłatwiej się pomylić – radzi Michał Tchórz.

CZYTAJ: Grzyby się pocą

Najbezpieczniejsze rurkowe

– Wśród grzybów tych, które mają rurki pod spodem (to taka gąbeczka) nie ma gatunków śmiertelnie trujących. Spożycie grzyba z tej grupy może co najwyżej zaskutkować ciężkim przebiegiem zatrucia pokarmowego – mówi Magdalena Helińska-Gurba, klasyfikator grzybów świeżych z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

– Objawy zatrucia występują po kilku godzinach, ale są też takie grzyby, w przypadku których pojawienie się objawów jest bardzo odroczone. Należy do nich krowiak podwinięty. W jego przypadku objawy zatrucia mogą się pojawić nawet do dwóch tygodni po zjedzeniu. I wtedy pacjentowi ciężko to powiązać te objawy ze spożyciem grzyba – wyjaśnia Magdalena Helińska-Gurba. – W przypadku muchomora zielonkawego, sromotnikowego przebieg zatrucia jest dość specyficzny i wpływający na śmiertelność. Ponieważ po tym, jak te objawy wystąpią, ustępują po 48 godzinach. Wtedy zatrucie przechodzi do fazy utajonej, w którym postępuje dalsze wyniszczenie organizmu.  

CZYTAJ: Czerwcowy wysyp grzybów. Na co trzeba uważać?

Można się zatruć też grzybami jadalnymi

– Ważną rzeczą jest też właściwe przechowywanie grzybów. Grzyby jadalne, ale niedogotowane czy niedosmażone jako produkt ciężkostrawny mogą powodować niepokojące objawy – zaznacza  Michał Tchórz.

– Nawet grzyby jadalne, które są zbierane w sposób nieprawidłowy, chociażby do reklamówek foliowych, i przechowywane bez dostępu powietrza w szczelnie zamkniętych pojemnikach, będą tworzyły toksyny. Będzie to skutkować wystąpieniem objawów zatrucia – tłumaczy Magdalena Helińska-Gurba. – Po przyniesieniu i oczyszczeniu grzybów powinniśmy jak najszybciej przystąpić do obróbki. Ich przechowywanie w lodówce powinno być ograniczone do minimum. Należy pamiętać, że jest to produkt bardzo łatwo się psujący. Podczas zbierania należy zwracać uwagę, abyśmy unikali zbierania owocników, które mają ślady pleśni, bo będzie wiązało się to z tym, że cała partia grzybów może ulec zepsuciu.

CZYTAJ: Strona lubelskich studentów spieszy na pomoc amatorom grzybów

Dla kogo grzyby są dobre?

– Grzyby zawierają stosunkowo dużo błonnika pokarmowego. W odpowiednich ilościach jest on takim składnikiem diety, który działa ochronnie. Chroni na przykład przed chorobami nowotworowymi, chorobami układu krążenia – informuje Karolina Goral z Zakładu Żywienia Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – Jednak u pacjentów z chorobami przewodu pokarmowego duża ilość błonnika nie jest wskazana. Przyspiesza on perystaltykę jelit, w związku z tym może być przyczyną zaburzeń przewodu pokarmowego – biegunek czy wzdęć. Nie zaleca się też jedzenia grzybów dzieciom czy osobom starszym.

Pamiętajmy, że jest wiele grzybów trujących i niejadalnych, które mają swoje „sobowtóry” wśród grzybów jadalnych.  W razie wątpliwości czy grzyb jest jadalny można skorzystać z bezpłatnych porad w stacjach sanepidu.

LilKa / opr. ToMa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version