Biomasa zagrzeje kaloryfery. Nowy blok w lubelskiej elektrociepłowni [ZDJĘCIA]

kociol 2023 06 20 172026

Dwa lata trwała budowa bloku energetycznego zasilanego biomasą w Elektrociepłowni Megatem EC-Lublin. Inwestycja pozwoli spółce zmniejszyć emisję CO2 i wykorzystywanie węgla. Kocioł na biomasę został bowiem uruchomiony w miejsce kotła węglowego. Tym samym w elektrociepłowni został tylko jeden z trzech kotłów na węgiel. Rok temu jeden z nich został zastąpiony kotłem gazowym.

– Piec na biomasę pracuje już od kilku tygodni i jest na etapie regulacji działania – mówi prezes spółki Megatem EC w Lublinie Dariusz Sipta. – Jest to pierwszy kocioł opalany biomasą postawiony u nas. To kocioł fluidalny, pozwalający spalać zrębkę leśną oraz zrębkę agro. Mogą w nim być wykorzystywane: kora, odpady, igliwie, ścinki drzewa.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Korzyści dla wszystkich

– Dotychczasowym paliwem w ciepłownictwie w Lublinie i w Polsce był węgiel. Jest on wysokoemisyjny, jeśli chodzi o dwutlenek węgla, ale również siarkę, ponieważ węgle są mocno zasiarczone. Blok biomasowy, spalając zrębkę, nie będzie emitował dwutlenku siarki, ponieważ tego pierwiastka nie ma w biomasie. A w nomenklaturze unijnej i polskiej nie będzie emitował też dwutlenku węgla.

– Ten kocioł to mniej dwutlenku węgla w naszym powietrzu, mniej węgla w Lublinie. To wreszcie transformacja jednego z dwóch najważniejszych podmiotów, które zapewniają mieszkańcom Lublina ciepło, a w kogeneracji także energię elektryczną. Mamy więc inwestycję, z której korzyści ma nie tylko inwestor, który przechodzi swoją transformację energetyczną. Robi to ze współfinansowaniem środkami z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Korzyści mają mieszkańcy, którzy otrzymują usługę na wysokim poziomie, ale także my wszyscy, korzystając przy tej transformacji z poprawy warunków środowiskowych – mówi Artur Soboń, wiceminister finansów. – To są inwestycje, które państwo bardzo chętnie wspiera.

CZYTAJ: 25-lecie ŚDS „Misericordia”. Radio Lublin uhonorowane [ZDJĘCIA]

Dlaczego biomasa jest paliwem niskoemisyjnym?

– Dlaczego biomasa jest paliwem niskoemisyjnym? Oczywiście spalając ją, też powstaje dwutlenek węgla. Tylko, że niedawno został on wchłonięty przez to drzewo, którego resztki zostały wykorzystane do stworzenia biomasy. Ponieważ pozyskujemy biomasę z terenu Lubelszczyzny, więc w perspektywie krótkoterminowej, kilku lat, ten dwutlenek węgla jest ponownie neutralizowany. Natomiast spalanie węgla oznacza powrót do atmosfery dwutlenku węgla, który był zgromadzony miliony lat temu. Dla nas, dziś żyjących, jest to zwiększenie ilości tego gazu w składzie atmosfery – wyjaśnia Dariusz Sipta.

– To pierwsza inwestycja na biomasę o takiej skali. A ponieważ Lublin realizuje strategię zeroemisyjnego transportu, więc jest zainteresowany nabywaniem energii z biomasy. Z drugiej strony Megatem, który – obok Elektrociepłowni Wrotków – jest dostarczycielem ciepła, ma już dzisiaj poczucie, że zmniejszając zużycie węgla będzie miał mniejsze opłaty z tytułu emisji CO2, a więc lepszy wynik finansowy – stwierdza prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. – To trudna inwestycja, ale wpisana w logikę tych zmian, które wszyscy podejmujemy dla ochrony klimatu.

Ciepła woda dla całego miasta

– Ogrzewamy z naszej ciepłowni mniej więcej jedną trzecią miasta. Są to między innymi: Kalinowszczyzna, Bronowice, Czechów. Spalamy 400 ton biomasy na dobę. Kocioł ma moc 50 megawatów, z tego 38 megawatów w postaci ciepła, a 12 megawatów w postaci energii elektrycznej. Ciepło w całości odbiera Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, czyli idzie ono na ogrzewanie Lublina. Te 38 megawatów w lecie wystarcza na ogrzanie ciepłej wody dla mieszkańców całego miasta – dodaje prezes Dariusz Sipta.

Kocioł na biomasę pozwoli w skali roku spalić ok. 60 tysięcy ton węgla mniej niż do tej pory. Dzięki temu elektrociepłownia wyemituje mniej: 10 tysięcy pyłów i żużli, 400 ton siarki i 120 tysięcy ton dwutlenku węgla.

W najbliższej przyszłości spółka chce zlikwidować ostatni węglowy kocioł zastępując go zakładem termicznej utylizacji odpadów komunalnych. Trwa proces przygotowawczy w tym kierunku.

Budowa bloku energetycznego zasilanego biomasą kosztowała około 250 milionów złotych. Inwestycja otrzymała dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz specjalną, niskoprocentową pożyczkę z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

EwKa / opr. ToMa

Fot. Piotr Michalski

Exit mobile version