Białoruś: laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki skazany na 10 lat więzienia

bialacki 2023 03 03 101924

Aleś Bialacki, białoruski obrońca praw człowieka, twórca centrum praw człowieka Wiasna i laureat ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, został skazany przez sąd w Mińsku na karę 10 lat kolonii karnej. To finał politycznego procesu aktywistów Wiasny.

Trzej inni działacze i bliscy współpracownicy Bialackiego, Walancin Stefanowicz, Uładzimir Łabkowicz i Zmiecier Sałaujou (zaocznie), zostali skazani na kary od siedmiu do dziewięciu lat więzienia.

O wyroku, który ogłosiła sędzia Maryna Zapaśnik, poinformowało centrum Wiasna.

CZYTAJ: Białoruś: Andrzej Poczobut złożył odwołanie od wyroku sądu

W politycznym procesie władze zarzuciły działaczom Wiasny początkowo „niepłacenie podatków”. Potem zarzuty zmieniono na „kontrabandę” i „finansowanie protestów”.

Aktywiści zostali zatrzymani 14 lipca 2021 roku i od tamtej pory przebywali za kratami.

Proces rozpoczął się w styczniu tego roku. 9 lutego prokurator zażądał dla Bialackiego 12 lat więzienia, czyli maksymalnego wymiaru kary. Wnioskował również o 11 lat dla Stefanowicza i dziewięć dla Łabkowicza. Zaocznie sądzony był inny działacz Wiasny, Zmicier Sałaujou, któremu udało się uciec z Białorusi. Prokurator żądał dla niego 10 lat więzienia.

Ponadto prokurator wnioskował o grzywny dla każdego z działaczy w wysokości 185 tys. rubli (ponad 73,2 tys. USD).

CZYTAJ: Na Białorusi zniszczono fresk „Cud nad Wisłą”

Akta sprawy liczyły 283 tomy, po 300 stron każdy; jest to rekord w procesie politycznym działaczy Wiasny, podczas którego wyznaczono również około 100 świadków i przeprowadzono 120 rewizji w całym kraju – pisały media niezależne.

60-letni dziś Bialacki założył Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” w 1996 roku. Organizacja została zdelegalizowana przez reżim Alaksandra Łukaszenki w 2003 roku, jednak nigdy nie przerwała działalności. Na fali represji po protestach powyborczych na Białorusi w 2010 roku Bialacki został skazany na 4,5 roku więzienia za rzekome niepłacenie podatków. W 2014 roku wyszedł na wolność w ramach amnestii.

CZYTAJ: Pokojowa Nagroda Nobla dla białoruskiego opozycjonisty Alesia Bialackiego, rosyjskiej organizacji Memoriał i ukraińskiego Centrum Wolności Obywatelskich

W 2022 roku Bialacki został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla wraz z rosyjską organizacją badającą zbrodnie stalinowskie Stowarzyszenie Memoriał i ukraińskim Centrum Wolności Obywatelskich.

Skazani w piątek Białorusini już wcześniej zostali uznani za więźniów sumienia. Ogółem jest ich obecnie na Białorusi 1458.

Reakcja polskiego MSZ i premiera

– Potępiamy niesprawiedliwy wyrok wydany w Mińsku na bohatera walki o wolność swojego narodu. Aleś Bialacki to symbol prawdziwej Białorusi – oświadczył rzecznik MSZ Łukasz Jasina.

Rzecznik MSZ odniósł się do wyroku na Bialackiego również w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Twitterze napisał: „Dziś w Mińsku na karę 10 lat więzienia został skazany laureat pokojowej nagrody Nobla, Aleś Bialacki. Wraz z nim skazanych zostało 3 innych obrońców praw człowieka na Białorusi. Polska sprzeciwia się motywowanym politycznie procesom oraz wzywa do uwolnienia więźniów.”

Do sprawy odniósł się także premier Mateusz Morawiecki, który napisał na Facebooku, że wyrok dla Alesia Bialackiego to „kolejna skandaliczna decyzja białoruskiego sądu w ostatnim czasie”. – Polska stanowczo sprzeciwia się procesom motywowanym politycznie oraz wzywa do uwolnienia niesprawiedliwie skazanych – podkreślił premier.

Morawiecki dodał, że władze wielokrotnie próbowały uciszyć działacza, jednak „Bialacki nie ustąpił ani na krok w swojej walce o prawa człowieka i demokrację na Białorusi” – podkreślił Morawiecki.

PAP / RL / opr. WM

Fot. Mariusz Kubik, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons

Exit mobile version