Najwyższa technologia od UNICEF dla lubelskiej kliniki [ZDJĘCIA]

b363170f d2ae 4df1 9ef2 d12a7a9e6cff 2023 01 04 135443 scaled 2023 01 04 173110

Specjalistyczny sprzęt USG do badania gałki ocznej trafił do Kliniki Okulistyki Ogólnej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego numer 1 w Lublinie. Klinika od początku wojny w Ukrainie pomaga tym, którzy ucierpieli w czasie walk.

Aparat USG został podarowany Klinice Okulistyki Ogólnej SPSK1 w Lublinie przez Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci, czyli UNICEF, w ramach porozumienia zawartego z miastem Lublin. 

CZYTAJ: Konferencja prasowa dot. wsparcia UNICEF dla Kliniki Okulistyki Ogólnej SPSK 1 w Lublinie

– To najnowszej klasy aparat – mówi prof. Robert Rejdak, kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej SPSK1 w Lublinie. – W zasadzie jest to taki „mercedes” w swojej klasie; najwyższa technologia, która będzie służyć w szczególności do diagnostyki ciężkich urazów i zranień narządów wzroku. Obecnie leczymy wiele osób poszkodowanych w wyniku wojny, w tym dzieci z Ukrainy. Stąd ta technologia, to badanie jest niezbędne do planowania leczenia operacyjnego, ale też zachowawczego. 

– Najczęściej mieliśmy do czynienia ze zranieniami gałki ocznej wynikającymi z utknięcia w nim ciała obcego – uzupełnia Rejdak. – Były też zranienia dotyczące aparatu ochronnego oka, oparzenia i różnego rodzaju urazy tępe, które pociągają za sobą zaćmę, odwarstwienie siatkówki i krwotoki do gałki ocznej. Jest cała gama urazów, komplikacji, która wymaga potem badania przy pomocy aparatu USG – wyjaśnia.  

CZYTAJ: Lubelskie: ranni w wojnie w Ukrainie znaleźli tu schronienie i opiekę

– Współpraca z UNICEF to już łącznie 19 milionów złotych pomocy – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Dzięki tej dobrej operacyjnej współpracy jesteśmy w stanie rozwiązywać niemalże wszystkie problemy. Od takich jak tutaj, czyli związanych z leczeniem naszych gości, uchodźców, po działania, które mają równie ważne znaczenie, a omawialiśmy je oddzielnie. Są one związane z integracją tych dwóch naszych społeczności: polskiej i ukraińskiej, zwłaszcza jeśli chodzi o młodzież. Ponad dwa tysiące młodych ludzi uczy się w naszych szkołach. Świetnie zaadaptowali się oni wśród społeczności naszej młodzieży. To nasza wspólna zasługa i fundament do budowania relacji na przyszłość.

– Chciałbym podziękować za to co za nami, za gotowość do pomocy. W tej klinice były leczone drastyczne przypadki, łącznie z panią Oleną i jej dwoma synkami. Tak trudnej operacji poza prof. Rejdakiem chyba nikt w Polsce by nie przeprowadził, a dzięki niej cała rodzina odzyskała wzrok. To przypadek jeden z wielu i tu w klinice, ale również w naszych szpitalach, w których pracują świetni lekarze – zaznacza Żuk. 

CZYTAJ: Wszyscy mieli obrażenia spowodowane wybuchem bomby. Rodzina z Ukrainy pod opieką lubelskich okulistów

Pionierską operację, ratującą wzrok pani Oleny i jej dwóch wówczas pięcioletnich synów, lubelscy lekarze wykonali w kwietniu 2022 roku. Obrażenia, którym uległa ta rodzina, były spowodowane wybuchem bomby.

– Stan naszego zdrowia jest już o wiele lepszy – mówi Olena. – Ostatnie miesiące mieszkamy w akademiku przy ul. Chodźki. Korzystamy z wielorakiej pomocy. Dzieci chodzą do przedszkola, a ich stan zdrowia jest oczywiście o wiele lepszy. Miałam taką nadzieję, że uzyskam tu wsparcie i faktycznie je uzyskałam, za co jestem ogromnie wdzięczna. Bardzo się cieszę, że mogę teraz widzieć swoje dzieci szczęśliwe, radosne i biegające. Czuję ogromną wdzięczność – wspomina. 

CZYTAJ: Lubelska klinika z międzynarodową nagrodą. Okuliści docenieni za pionierskie badania

– Wielu lekarzy ukraińskich i we Lwowie, i w innych miastach konsultuje się z naszymi lekarzami w codziennej praktyce – mówi Żuk. – To jest też ta forma współpracy, na którą zwracamy uwagę. Dzisiaj myślimy już nie tylko o udzielaniu wsparcia rannym, żołnierzom i ofiarom cywilnym tej strasznej wojny, ale też o okresie rehabilitacji i leczenia, tak jak w przypadku wielu ofiar odłamków min czy bomb, którzy utracili rękę albo nogę. Będziemy wspierać centra ortopedyczne, które muszą powstać w Ukrainie ze względu na ogromną skalę osób rannych wymagających pomocy – zapewnia. 

– Mamy bardzo bliską współpracę ze Lwowem – podkreśla profesor Rejdak. Szczególną rolę odgrywa tu współdziałanie z tamtejszą okulistką dr Nataliyą Preys. – Pani doktor przyjeżdżała do nas na blok operacyjny w trakcie tego okresu wojny. Szkoliliśmy ją, ale wcześniej była naszą kursantką, więc znamy się wiele lat. Odwiedzała Lublin, ale odwiedzała nas też w Lugano w Szwajcarii. Chciałbym tu podkreślić inicjatywę pana prezydenta, który patronuje związkom lubelskiej okulistyki i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie z Europejską Szkołą Okulistyki w Lugano. Na kanwie tego międzynarodowego współdziałania pani doktor Preys stale z nami współpracuje – dodaje.

– Pamiętam taki najbardziej spektakularny przypadek, który konsultowałem dla ukraińskich lekarzy – wspomina Rejdak. – Dostałem telefon i koleżanka pokazywała mi na ekranie we Lwowie ciężką operację. Pytano mnie, co ja bym zrobił. To są też takie przypadki na żywo. Ale najczęściej są przesyłane do nas zdjęcia, wyniki badań. Staramy się je konsultować. W szczególnych przypadkach zapraszamy pacjenta do Lublina. Kilka miesięcy temu przekazaliśmy kilka kamer pozyskanych z Finlandii, które usprawniły wysyłanie zdjęć. Uniwersytet Medyczny w Lublinie złożył specjalny grant w programie NAWA na pomoc transgraniczną. Ma on właśnie usprawnić taką działalność medyczną i konsultacje transgraniczne – zdradza Rejdak. 

CZYTAJ: Okuliści z całego świata przyjeżdżają szkolić się w Lublinie

– Jesteśmy bardzo dumni, że możemy pomóc takiemu szpitalowi – mówi Yuliia Hudz, koordynatorka pomocy UNICEF dla Lublina. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej dotychczasowej współpracy i wiemy, że możemy osiągnąć jeszcze więcej, by wspierać rodziny z dziećmi, które uciekły przed wojną w Ukrainie, jak i te polskie. Wierzymy, że aparat USG będzie bardzo przydatny w diagnozie uszkodzeń gałki ocznej, a także pomoże dzieciom i ich rodzinom w świadczeniu wysokiej jakości usług tutaj w szpitalu – cieszy się.  

Do tej pory klinika udzieliła zdalnie kilkuset porad ukraińskim lekarzom w zakresie okulistyki. Pomogła także 20 małym pacjentom oraz kilkudziesięciu dorosłym.

Koszt urządzenia to blisko 145 tysięcy złotych.

Dodatkowo miasto otrzymało z UNICEF 20 pomp insulinowych o wartości 108 tys. zł. Trafiły one do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego.

Wkrótce planowane są kolejne dostawy sprzętu medycznego, m.in. komory inhalacyjne i inhalatory pneumatyczne.

EwKa / opr. DomKla 

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version