Bow Anderson – „New Wave”
Tym razem polecamy „epkę” z sześcioma piosenkami, bo na razie jej autorka dużej płyty jeszcze się nie dorobiła. Ale to co możemy usłyszeć wystarczy by upatrywać w niej prawdziwą przyszłą gwiazdę brytyjskiej sceny muzycznej. Znakomity głos i sposób śpiewania od razu wskazuje upodobania Bow Anderson. To nawiązanie do muzyki wielkich artystek soulowych lat sześćdziesiątych. – Chcę, stworzyć nową falę w brytyjskim popie z domieszką starego dobrego śpiewania soulowego – mówi. Jej muzycznymi propozycjami zachwyca się sam Elton John, a to chyba najlepsza rekomendacja!