Wojna kulturowa jest tematem 21. Wschodniego Salonu Sztuki w Lublinie. Teoretycy, krytycy, historycy sztuki i artyści rozmawiają o sztuce jako polu bitwy. Zastanawiają się też, czy współczesna sztuka może istnieć bez objaśnień.
W konferencji bierze udział 10 przedstawicieli ośrodków akademickich i artystycznych z całej Polski.
– Najważniejsza jest wymiana poglądów – mówi dr Hubert Bilewicz z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego. – Istotą wydarzenia jest chyba konfrontowanie różnych postaw. To bardzo dobre. Tym bardziej, że przedmiotem obecnej debaty jest kultura rozumiana jako pewne pole walki, bardziej niż pole zgody i konsensusu, pole ścierania się różnych poglądów.
W programie 21. Wschodniego Salonu Sztuki są także dwie wystawy. Na głównej ekspozycji zobaczymy dzieła 25 artystów współczesnych. Wernisaż w odbędzie się Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. J. Łopacińskiego w Lublinie przy ul. Narutowicza 4 o godzinie 17.30.
Druga wystawa obejmuje grafiki – w większości lubelskich autorów. Jej otwarcie zostało zaplanowane na godzinę 18.30 w Galerii „Po 111 schodach” przy ul. Bernardyńskiej 14a.
MaK
Fot. Magdalena Kowalska