Jedne pary stoją na zakręcie, bo coś kiedyś przegapiły albo bały się rozmawiać o trudnych rzeczach. Inne są tylko… na chwilę, chciałoby się powiedzieć „prawie”. I właśnie jedną z takich par poznajemy w słuchowisku z udziałem Magdaleny Fijałkowskiej i Jarosława Zonia (oboje na zdjęciu).
Fot. archiwum